Jestem, kim jestem. Ale czasami się tego wstydzę, bo chciałabym być kimś innym. Kimś mądrzejszym. Kimś atrakcyjniejszym. Kimś... lepszym. Ale nie mogę się tak gwałtownie zmienić. Muszę pozostać sobą. A nie jestem chyba taka znowu zła. Lepiej, żeby mnie nienawidzili za to, kim jestem, niż żeby mnie kochali za to, kim nie jestem. Jak to powiedział Kurt Cobain. No, coś w ten deseń. Ale wiem, że coś potrafię. Że znalazłam już swój "talent". Talent, w którym jeszcze muszę się podszkolić. Musi minąć jeszcze trochę czasu, nim będzie to prawdziwy talent. Nim po wykonanej pracy powiem: "Może być". Na razie mówię: "Jest do dupy". Ale nawet jeśli jest do dupy, to pragnę się tym z wami podzielić. Praktyka czyni mistrza.
Jestem tylko człowiekiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz